
W Nowej Zelandii byłam półtora miesiąca – od końca kwietnia do połowy czerwca. Zdecydowanie za krótko. Mogłabym spędzić tam kilka miesięcy. Albo lat! Albo i […] Read More
The Solo Female Traveler Blog
W Nowej Zelandii byłam półtora miesiąca – od końca kwietnia do połowy czerwca. Zdecydowanie za krótko. Mogłabym spędzić tam kilka miesięcy. Albo lat! Albo i […] Read More
Taupo. Kolejne miejsce w Nowej Zelandii, które spodobało nam się tak bardzo, że zostaliśmy w nim dłużej, niż planowaliśmy. I zostalibyśmy pewnie jeszcze dłużej, gdyby […] Read More
Wellington – stolica Nowej Zelandii. Miejsce, którego nie mogliśmy pominąć. I to tak dosłownie – bo płynąc promem z południowej wyspy na północną, dopływa się […] Read More
Położona nad rozległym jeziorem o tej samej nazwie maleńka miejscowość Hawea to miejsce, w którym z chęcią kupiłabym dom! O ile oczywiście kiedykolwiek byłoby mnie […] Read More
Licząca ok. 8 000 mieszkańców Wanaka położona jest u brzegu ogromnego jeziora. Otoczona jest soczyście zielonymi łąkami i potężnymi górami, których ośnieżone wierzchołki można dostrzec […] Read More
Queenstown to chyba drugie po Christchurch najczęściej odwiedzane przez turystów miasteczko połudnowej wyspy Nowej Zelandii. Słynie przede wszystkim ze sportów ekstremalnych. Cokolwiek sobie nie wymyślisz […] Read More
Milford Sound to prawdopodobnie najsławniejsze miejsce południowej wyspy Nowej Zelandii. Położony na Końcu Świata bajkowy fiord przyciąga rzesze turystów, którzy przybywają tu, aby albo odbyć […] Read More
To nic, że po ukończeniu kilkudniowego szlaku Greenstone & Caples byliśmy wymęczeni pokonanym dystansem i ciężarem plecaków. To nic, że bolały nogi i plecy. To […] Read More
Po powrocie ze szlaku Keplera, chcieliśmy więcej. Więcej gór, natury, wodospadów, gwiazd. Więcej tussocku, mchu, paproci i porostów. Więcej prysznicy – …cóż, tego akurat nie […] Read More
Czego bałam się najbardziej, ruszając w jedne z najodleglejszych, najdzikszych i najpiękniejszych gór Nowej Zelandii? Tego, że nie umyję włosów przez całe trzy dni… 🙂 […] Read More
Od kiedy sięgam pamięcią fascynowały mnie miejsca odległe, bezkresne i puste. Stepy, tundra, tajga czy niedostępne łańcuchy górskie. Z dala od ludzi. Mieszkając w Europie, […] Read More
Po słonecznym piatku nadeszła sobota. A wraz z nią – chmury, mgła i deszcz. Ale jako, że sobota to najlepszy dzień na rozpoczęcie nowej przygody, […] Read More
Gdy my, Europejczycy, patrzymy na mapę świata, Nowa Zelandia wydaje się być niewielkimi wysepkami dolepionymi do brzegu Australii, gdzieś na samym końcu świata. W rzeczywistości, […] Read More
Ostatni post opublikowałam blisko miesiąc temu. Skąd ta przerwa? Czy w podróży nie mam czasu na pisanie? Czy siedziałam zamknięta w celi w buddyjskim klasztorze? […] Read More